Dziś ostatnia szansa aby wziąć udział w konkursie Oriflame Ecobeauty. Abyście nie walczyły o kota w worku, postanowiłam wrzucić dziś recenzję kremu na dzień. Ja jestem z niego bardzo zadowolona, tak jak zresztą z całej serii. Odkąd ją stosuję, czyli od dwóch tygodni, na twarzy nie pojawiła się ani jedna przykra niespodzianka :) To lubię!
Krem ma niemalże identyczny zapach jak krem na noc z tej serii, czyli przyjemny, delikatny, kwiatowo-cytrusowy. Według mnie jego konsystencja jest dość gęsta, jak na krem na dzień, ale mimo to krem szybko się wchłania. Po około 10-15 minutach od aplikacji kremu możemy nakładać makijaż. Używam podkładów mineralnych i dla mnie bardzo ważne jest, aby podkład się nie rolował i nie ważył po nałożeniu na krem - w tym przypadku nie zauważyłam takich niepożądanych efektów.
Już po kilku minutach od aplikacji można odczuć, że skóra twarzy jest nawilżona, bardziej wygładzona i miła w dotyku. Wydaje mi się także, że skóra jest bardziej napięta, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Tak jak wspomniałam wcześniej, krem nie wywołał u mnie efektu zapychania. Mam wrażenie, że cała seria wpłynęła bardzo pozytywnie na stan mojej cery. Zniknęły drobne zaczerwienienia, a koloryt stał się bardziej jednolity i taki... "zdrowy". Jestem bardzo zadowolona z efektów stosowania tego kremu.
Jeżeli chodzi o opakowanie, to jest ono hermetyczne. Krem posiada pompkę dozującą, z którą trzeba uważać, bo łatwo wydobyć za dużo kremu, a wiadomo - im grubszą warstwę kremu nałożymy, tym wolniej się wchłania. Cena, podobnie jak w przypadku kremu na noc, jest dość wysoka, ale dostajemy za nią dobrą jakość produktu. Poza tym kupując krem wspieramy uczciwy handel oraz dbamy naszą planetę. Polecam!
Produkt: Wygładzający krem na dzień
Cena: 69,00 PLN
Pojemność: 50 ml
Cena / 10 ml: 13,80 PLN
Cena / 10 ml: 13,80 PLN
Skład: Aqua, Glycerin, Cocos Nucifera Oil, Cetearyl Alcohol, Isopropyl Myristate, Stearic Acid, Bentonite, Tapioca Starch, Cetearyl Glucoside, Sorbitan Olivate, Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Caprylate, Hippophae Rhamnoides Extract, Xanthan Gum, Vaccinium Vitis-idaea Seed Oil, Phenethyl Alcohol, Parfum, Citric Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Limonene, Maltodextrin, Linalool, Sigesbeckia Orientalis Extract, Quartz, Sodium Carbonate, Helianthus Annuus Seed Oil, Rosmarinus Officinalis Extract
Opis producenta: Innowacyjny i naturalny, kompleksowy antyoksydacyjny krem na dzień pomaga wygładzić skórę, wzmacnia jej barierę ochronną i pomaga w walce z niedoskonałościami. Zabezpieczony w hermetycznym opakowaniu. Testowany dermatologicznie.
Moja opinia
Krem ma niemalże identyczny zapach jak krem na noc z tej serii, czyli przyjemny, delikatny, kwiatowo-cytrusowy. Według mnie jego konsystencja jest dość gęsta, jak na krem na dzień, ale mimo to krem szybko się wchłania. Po około 10-15 minutach od aplikacji kremu możemy nakładać makijaż. Używam podkładów mineralnych i dla mnie bardzo ważne jest, aby podkład się nie rolował i nie ważył po nałożeniu na krem - w tym przypadku nie zauważyłam takich niepożądanych efektów.
Już po kilku minutach od aplikacji można odczuć, że skóra twarzy jest nawilżona, bardziej wygładzona i miła w dotyku. Wydaje mi się także, że skóra jest bardziej napięta, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Tak jak wspomniałam wcześniej, krem nie wywołał u mnie efektu zapychania. Mam wrażenie, że cała seria wpłynęła bardzo pozytywnie na stan mojej cery. Zniknęły drobne zaczerwienienia, a koloryt stał się bardziej jednolity i taki... "zdrowy". Jestem bardzo zadowolona z efektów stosowania tego kremu.
Jeżeli chodzi o opakowanie, to jest ono hermetyczne. Krem posiada pompkę dozującą, z którą trzeba uważać, bo łatwo wydobyć za dużo kremu, a wiadomo - im grubszą warstwę kremu nałożymy, tym wolniej się wchłania. Cena, podobnie jak w przypadku kremu na noc, jest dość wysoka, ale dostajemy za nią dobrą jakość produktu. Poza tym kupując krem wspieramy uczciwy handel oraz dbamy naszą planetę. Polecam!
Moja ocena: 9/10
Oj to jeszcze bardziej nabrałam chętkę na niego :) i jeżeli nie uda mi się wygrać u ciebie to pewnie i tak go kupię
OdpowiedzUsuńcoraz bardziej podoba mi się ta seria :) chyba się skuszę, jak już będe po kwasach i nie będę musiała używac na dzień wysokich filtrów.
OdpowiedzUsuńTeż jestem w trakcie testowania tej serii, przy moim typie skóry jest problem z nawilżeniem, no ale wiadomo, rodzaj cery pewnie robi swoje, generalnie moją twarz trudno nawilżyć ;)
OdpowiedzUsuńWiadomo - każda cera inna, u mnie świetnie się sprawdził. Nie mam problemu z nawilżeniem :)
UsuńJakoś boję się kosmetyków Avon, Oriflame , Yves Rocher itp.
OdpowiedzUsuń