sobota, 20 sierpnia 2011

... i po wakacjach

Wakacje, wakacje i po wakacjach... Jak to jest, że czekamy na nie cały rok, a kończą się tak szybko? Pobyt na Krecie był wspaniały. Wróciłam wypoczęta, uśmiechnięta i napromieniowana Kreteńskim słońcem. Polecam wszystkim tę wyspę jako miejsce na wakacyjny wypad. Pełno na niej pięknych zakątków, które warto zwiedzić. 

Co do zakupów kosmetycznych, to obeszło się bez szaleństw. Co prawda sklepiki były pełne różnych kosmetyków do niemal każdej części ciała, na wszystkich był napis BIO, ale gdy popatrzyłam na skład to pełno w nich było PEG-ów i silikonów. Postanowiłam więc kupić to, co już wypróbowałam, czyli naturalne mydełko oliwkowe. Poza tym, skupiłam się na zakupach spożywczych ponieważ bardzo lubię gotować i testować różne smaki. Kupiłam więc pastę oliwkową, którą można nakładać na kanapki lub dodawać do różnych sosów oraz oliwę z oliwek aromatyzowaną chilli, która na pewno świetnie przyda się do peklowania mięs, oraz do smażenia. Mój małżonek nie omieszkał także zakupić lokalnego alkoholu - Raki. Jest to 40% wódka pędzona z winogron. Podobno całkiem niezła, aczkolwiek nie próbowałam. 

Przez tę wakacyjną nieobecność czuję, że mam pewne zaległości na blogu. W kolejce czeka już kilka przetestowanych kosmetyków do zrecenzowania. Obiecuję, że wkrótce pojawią się na blogu.

Poniżej zdjęcia Krety oraz moich zakupów:

Piękna plaża w Matali

Urokliwe miasteczko Elounta

Moje niewielkie greckie zakupy

3 komentarze:

  1. Kreta! Chciałabym tam być ;) Widzę że wakacje się udały.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. W Grecji watro kupić też miód :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam Grecję i zakupy, które można tam zrobić :D

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...