czwartek, 29 marca 2012

Oriflame Ecobeauty - Wygładzający krem pod oczy

Dziś recenzja ostatniego produktu z testowanej przeze mnie serii Oriflame Ecobeauty. Tym razem jest to wygładzający krem pod oczy. Z całej serii, którą oceniam bardzo pozytywnie, ten produkt najmniej mnie zachwycił, ale być może za dużo od niego wymagałam...







ProducentOriflame Ecobeauty 
ProduktWygładzający krem pod oczy
Cena: 49,00 PLN
Pojemność: 15 ml
Cena / 10 ml: 32,6 PLN


SkładAqua, Glycerin, Bentonite, Butyrospermum Parkii Butter, Cocos Nucifera Oil, Isopropyl Myristate, Tapioca Starch, Cetearyl Glucoside, Sorbitan Olivate, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Caprylate, Hippophae Rhamnoides Extract, Stearic Acid, Vaccinium Vitis-idaea Seed Oil, Phenethyl Alcohol, Xanthan Gum, Citric Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Maltodextrin, Quartz, Sigesbeckia Orientalis Extract, Sodium Carbonate, Helianthus Annuus Seed Oil, Rosmarinus Officinalis Extract

Opis producenta:  Ekskluzywna, lekka i naturalna formuła kremu wygładza delikatne zmarszczki i redukuje opuchliznę i cenie wokół oczu. Testowany dermatologicznie.

Moja opinia

Konsystencja kremu jest bardzo lekka - idealnie i szybko się wchłania. Zapach kremu jest podobny do zapachu kremu na dzień i na noc czyli kwiatowo-cytrusowy, ale nie jest on intensywny i nie drażni. Produkt opakowany jest w tubkę, która zakończona jest takim długim wąskim dzióbkiem, dzięki czemu łatwo dozować niewielkie ilości kremu.

Jeżeli chodzi o działanie kremu, to rzeczywiście jest niezłym nawilżaczem. Mnie jednak najbardziej interesował efekt redukcji cieni wokół oczu. Odkąd wróciłam z córcią ze szpitala, nie przespałam w całości ani jednej nocy. Nie narzekam, bo nie jest źle z tym jej spaniem (znam dzieci które budziły się częściej), mimo to, pod moimi oczętami pojawiły się oznaki niewyspania. Niestety, ten krem nie dał sobie z nimi rady, mimo, że sumiennie stosuję go rano i wieczorem. Być może przypadek młodej mamy nie był przez producenta przewidziany :) Regularne stosowanie kremu dało jednak pewne pozytywne rezultaty. Zauważyłam, że zmarszczki pod pod oczami są płytsze i mniej widoczne (chociaż oczywiście zupełnie nie zniknęły), a więc w kwestii redukcji zmarszczek krem zdał egzamin.

Plusem kremu jest również fakt, że nie wywołał u mnie żadnego podrażnienia. Mam bardzo wrażliwą skórę w okół oczu. Nieraz zdarzało się, że moje powieki były całe suche i swędzące od jakiegoś kremu, bądź cienia do powiek. Na szczęście ten krem jest dla skóry bardzo delikatny.

Podsumowując, moje ogólne wrażenie co do tego kremu jest pozytywne, mimo że nie spełnił wszystkich moich oczekiwań. Polecam go tym, którzy się wysypiają :)


Moja ocena: 7/10

niedziela, 25 marca 2012

Wyniki konkursu Oriflame Ecobeauty

Dziś wieczorem moja prywatna Komisja Gier i Zakładów :) dokonała rozstrzygnięcia konkursu Oriflame Ecobeauty. Wylosowane zostały trzy osoby które spełniły wszystkie warunki konkursu. Miło mi ogłosić, że zestawy kosmetyków wygrywają:

monia
naturalozakupoholiczka
Zofia 




GRATULACJE!!!

Laureatki zostały powiadomione mailowo o wygranej. Jeżeli mail by nie doszedł to proszę o kontakt. W przypadku braku odzewu od którejś z dziewczyn w ciągu 7 dni, wylosuję kolejną laureatkę.

piątek, 23 marca 2012

Oriflame Ecobeauty - Wygładzający krem na dzień

Dziś ostatnia szansa aby wziąć udział w konkursie Oriflame Ecobeauty. Abyście nie walczyły o kota w worku, postanowiłam wrzucić dziś recenzję kremu na dzień. Ja jestem z niego bardzo zadowolona, tak jak zresztą z całej serii. Odkąd ją stosuję, czyli od dwóch tygodni, na twarzy nie pojawiła się ani jedna przykra niespodzianka :) To lubię!







ProducentOriflame Ecobeauty 
ProduktWygładzający krem na dzień
Cena: 69,00 PLN
Pojemność: 50 ml
Cena / 10 ml: 13,80 PLN


SkładAqua, Glycerin, Cocos Nucifera Oil, Cetearyl Alcohol, Isopropyl Myristate, Stearic Acid, Bentonite, Tapioca Starch, Cetearyl Glucoside, Sorbitan Olivate, Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Caprylate, Hippophae Rhamnoides Extract, Xanthan Gum, Vaccinium Vitis-idaea Seed Oil, Phenethyl Alcohol, Parfum, Citric Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Limonene, Maltodextrin, Linalool, Sigesbeckia Orientalis Extract, Quartz, Sodium Carbonate, Helianthus Annuus Seed Oil, Rosmarinus Officinalis Extract

Opis producenta:  Innowacyjny i naturalny, kompleksowy antyoksydacyjny krem na dzień pomaga wygładzić skórę, wzmacnia jej barierę ochronną i pomaga w walce z niedoskonałościami. Zabezpieczony w hermetycznym opakowaniu. Testowany dermatologicznie.

Moja opinia

Krem ma niemalże identyczny zapach jak krem na noc z tej serii, czyli przyjemny, delikatny, kwiatowo-cytrusowy. Według mnie jego konsystencja jest dość gęsta, jak na krem na dzień, ale mimo to krem szybko się wchłania. Po około 10-15 minutach od aplikacji kremu możemy nakładać makijaż. Używam podkładów mineralnych i dla mnie bardzo ważne jest, aby podkład się nie rolował i nie ważył po nałożeniu na krem - w tym przypadku nie zauważyłam takich niepożądanych efektów.

Już po kilku minutach od aplikacji można odczuć, że skóra twarzy jest nawilżona, bardziej wygładzona i miła w dotyku. Wydaje mi się także, że skóra jest bardziej napięta, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Tak jak wspomniałam wcześniej, krem nie wywołał u mnie efektu zapychania. Mam wrażenie, że cała seria wpłynęła bardzo pozytywnie na stan mojej cery. Zniknęły drobne zaczerwienienia, a koloryt stał się bardziej jednolity i taki... "zdrowy". Jestem bardzo zadowolona z efektów stosowania tego kremu.

Jeżeli chodzi o opakowanie, to jest ono hermetyczne. Krem posiada pompkę dozującą, z którą trzeba uważać, bo łatwo wydobyć za dużo kremu, a wiadomo - im grubszą warstwę kremu nałożymy, tym wolniej się wchłania. Cena, podobnie jak w przypadku kremu na noc, jest dość wysoka, ale dostajemy za nią dobrą jakość produktu. Poza tym kupując krem wspieramy uczciwy handel oraz dbamy naszą planetę. Polecam!

Moja ocena: 9/10

środa, 21 marca 2012

Oriflame Ecobeauty - Wygładzający krem na noc


Ostatnimi czasy każda godzina snu jest dla mnie na wagę złota. Szczególnie cenne są te nocne godziny, gdy moja córka przesypia około 5 godzin na raz (jupi!). Wówczas muszę się zregenerować i naładować akumulatory na kolejny dzień. Bardzo się ucieszyłam, gdy okazało się, że testowany przeze mnie krem na noc Oriflame z serii Ecobeauty wspomaga tą regenerację. Jestem bardzo zadowolona z działania tego kremu. Szczegóły w recenzji poniżej.

Przy okazji przypominam, że krem ten możecie wygrać w konkursie Oriflame, który organizuję.




ProducentOriflame Ecobeauty 
ProduktWygładzający krem na noc
Cena: 69,00 PLN
Pojemność: 50 ml
Cena / 10 ml: 13,80 PLN


SkładAqua, Cocos Nucifera Oil, Glycerin, Caprylic/capric Triglyceride, Cetearyl Alcohol, Isopropyl Myristate, Stearic Acid, Cetearyl Glucoside, Sorbitan Olivate, Butyrospermum Parkii Butter, Bentonite, Glyceryl Caprylate, Hippophae Rhamnoides Extract, Xanthan Gum, Vaccinium Vitis-idaea Seed Oil, Phenethyl Alcohol, Parfum, Citric Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Limonene, Maltodextrin, Linalool, Sigesbeckia Orientalis Extract, Quartz, Helianthus Annuus Seed Oil, Rosmarinus Officinalis Extract

Opis producenta:  Ten kompleksowy, antyoksydacyjny krem na noc, intensywnie odżywia, chroni i regeneruje skórę podczas snu. Zabezpieczony w hermetycznym opakowaniu. Testowany dermatologicznie.

Moja opinia

Krem ma przyjemny, delikatny kwiatowo-cytrusowy zapach, który jest charakterystyczny dla całej serii kremów wygładzających Ecobeauty. Jest dość gęsty i chwilę trzeba go wsmarowywać w twarz, aby się wchłonął, ale moim zdaniem w przypadku kremu na noc nie stanowi to wady. W końcu przed snem możemy poświęcić 15 sekund więcej na pielęgnację twarzy.

Bardzo mnie ucieszył fakt, że krem mnie nie zapycha, chociaż nieco obawiałam się jego składu, gdyż posiada masło shea, z którym miałam już różne doświadczenia. Na szczęście moje obawy nie potwierdziły się. Krem świetnie odżywia i nawilża twarz. Rano cera jest świeża, promienna i wygląda na wypoczętą, mimo niewyspania. Nie zauważyłam żadnych działań niepożądanych typu zaczerwienienia lub podrażnienia.

Co do efektów wygładzania drobnych zmarszczek, to jeszcze ich nie zauważyłam, ale przypuszczam, ze półtora tygodnia stosowania to trochę mało, aby zobaczyć długofalowe efekty.

Krem zamknięty jest w hermetycznym opakowaniu, posiadającym pompkę. Jest to na pewno bardziej higieniczny sposób wydobywania kremu niż paluch w słoiczku, trzeba jednak uważać na to, ile kremu nam wyleci po naciśnięciu pompki. Radzę naciskać ostrożnie, bo kilka razy wyleciało mi za dużo kremu, a szkoda go marnować.

Polecam ten krem, mimo że nie należy do najtańszych. Chętnie wdałabym na niego te pieniądze, ponieważ moja cera go bardzo polubiła. Pamiętajmy, że kupując ten produkt dbamy nie tylko o siebie, ale także o naszą planetę.

Moja ocena: 9/10

piątek, 16 marca 2012

Nivea - Pure & Natural - Balsam do ciała


Jakiś czas temu prezentowałam Wam kosmetyki upolowane w hipermarkecie, które są przyjazne dla naszej skóry. Nie wszystkie kupione wówczas produkty okazały się strzałem w dziesiątkę, ale balsam do ciała firmy Nivea zdecydowanie przypadł mi do gustu. 





ProducentNivea
ProduktPure & Natural - Balsam do ciała
Cena: 15,00 PLN
Pojemność: 250 ml
Cena / 10 ml: 0,60 PLN


SkładAqua, Glycerin, Alcohol Denat., Cetearyl Alcohol, Isopropyl Palmitate,Glyceryl Stearate Citrate, Octyldodecanol, Argania Spinosa Kernel Oil, Glyceryl Glucoside, Sodium Carbomer, Methylisothiazolinone, Phenoxyethanol, Linalool, Limonene, Citronellol, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Geraniol, Parfum.

Opis producenta:  Formuła balsamu Pure & Natural, dzięki zawartości cennego olejku arganowego z organicznej uprawy, intensywnie nawilża skórę, zapewniając jej długotrwałą gładkość.
Olejek arganowy to najcenniejszy olej na świecie. Ma właściwości nawilżające i ujędrniające, poprawia elastyczność komórek skóry i przeciwdziała jej starzeniu się. Ponadto wspomaga odnowę komórek i neutralizuje działanie wolnych rodników.
Nie zawiera parabenów, silikonów, barwników oraz PVC w opakowaniu.
Produkt przebadany dermatologicznie.

Moja opinia

Przyznam, że nie spodziewałam się zbyt wiele po tym balsamie. Raczej nigdy nie zachwycały mnie produkty Nivea. Jednak im dłużej używam tego balsamu tym bardziej jestem nim zachwycona. Podoba mi się w nim wszystko począwszy od zapachu po działanie, ale zacznijmy od początku...

Już przy pierwszym użyciu balsam bardzo miło zaskoczył mnie swoim zapachem. Jest on bardzo świeży, taki wiosenny. Ja czuję w nim ogórki i aloes. Opakowanie posiada pompkę z dozownikiem, co jest moim zdaniem świetnym rozwiązaniem dla balsamu - nie trzeba go wygrzebywać paluchami ze słoiczka. Takie rozwiązanie jest zdecydowanie bardziej higieniczne.

Na pewno zauważyliście, że na buteleczce producent ogłasza: "Lekka formuła" - i rzeczywiście muszę się z tym zgodzić. Balsam jest bardzo lekki, ma rzadką, ale nie za rzadką konsystencję, szybko się wchłania i nie pozostawia żadnej nieprzyjemnej warstwy na skórze. Przyznam, że na wielu forach spotkałam się z opinią o tym produkcie, że się klei. Ja absolutnie nie zauważyłam takiego efektu - balsam pod względem wchłaniania się jest idealny.

Producent obiecuje, że balsam ma właściwości ujędrniające. Rzeczywiście przy regularnym stosowaniu można zauważyć, że skóra jest bardziej napięta. Zauważyłam również, że już po pierwszej aplikacji skóra jest gładka i aksamitna w dotyku.

Na uwagę zasługuje także cena. Jest naprawdę korzystna. Przypominam, że balsam ten nie zawiera parabenów, silikonów, ani olejów mineralnych, a takie produkty zwykle bywają drogie. 15 zł za 250 ml produktu to moim zdaniem świetna okazja. Podsumowując - jestem na TAK! Duży plus dla marki Nivea za stworzenie serii Pure & Natural i za wyprodukowanie tak dobrego balsamu. Na pewno kupię go ponownie.

Moja ocena: 10/10

środa, 14 marca 2012

Oriflame Ecobeauty - konkurs


Zapraszam Was do wzięcia udziału w konkursie związanym z nową serią kosmetyków Oriflame - Ecobeauty. Do wygrania są trzy zestawy kosmetyków z tej serii zawierające:
  • Wygładzający krem na dzień
  • Wygładzający krem na noc
  • Wygładzający krem pod oczy
Aby wziąć udział w konkursie wystarczy spełnić następujące warunki:
  1. Być publicznym obserwatorem mojego bloga
  2. Mieszkać na terenie Polski
  3. Odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego warto używać kosmetyków ekologicznych? 
  4. Napisać komentarz pod tym postem, który będzie zawierał odpowiedź na pytanie, nick pod jakim obserwujecie bloga, oraz Wasz adres email.
Zgłaszać się można do 23 marca. Trójka laureatów zostanie wyłoniona w wyniku losowania. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone 25 marca. Powodzenia!



poniedziałek, 12 marca 2012

Ecobeauty - nowa seria kosmetyków Oriflame

Witajcie! W końcu znalazłam trochę czasu aby coś skrobnąć. Z moją małą córeczką radzę sobie coraz lepiej i sytuacja w domu zaczyna się stabilizować. Nie mogę jednak powiedzieć, aby zajmowanie się niemowlakiem było wyłącznie przyjemnością... Bywają lepsze i gorsze chwile, ale uśmiech mojej kruszynki wynagradza mi wszystkie trudności.


Zapewne słyszałyście już o nowej serii kosmetyków Oriflame - Ecobeauty. W telewizji na pewno rzucił Wam się w oczy spot reklamowy. Przyznam, że ta seria od razu mnie zainteresowała, dlatego bardzo się ucieszyłam na propozycję przetestowania tych kosmetyków. Przez następne tygodnie będę testować wygładzający krem na dzień, krem na noc oraz krem pod oczy. Dla Was również znajdzie się niespodzianka od firmy Oriflame. Wkrótce na blogu pojawi się konkurs, w którym do wygrania będą trzy zestawy tych kosmetyków - nie możecie tego przegapić!

Serią Oriflame zainteresowałam się przede wszystkim dlatego, że ich nowe kosmetyki są prawdziwie ekologiczne. Ich naturalność potwierdza certyfikat Ecocert. Nie jest to więc czcza gadanina, że mamy do czynienia z produktem ekologicznym. Ponadto kosmetyki oznaczone są jeszcze trzema innymi certyfikatami, które świadczą o tym, że firma Oriflame troszczy się o dobro naszej planety. Poniżej zamieszczam pełną listę certyfikatów, wraz z ich opisami:


Fairtrade: Oznacza, bardziej sprawiedliwy handel tj. uczciwe, jasne zasady dla producentów w krajach rozwijających się. Lepsze możliwości  inwestowania w ich firmy i dbałość o społeczności lokalne i ich zrównoważony rozwój. http://www.fairtrade.net/

Ecocert: Gwarantuje optymalne wykorzystanie naturalnych składników i minimalizację składników syntetycznych. Promuje wykorzystanie składników z upraw ekologicznych. www.ecocert.com

The Vegan Society: Oznacza, że produkt jest wolny od składników pochodzących od zwierząt i nie jest testowany na zwierzętach. http://www.vegansociety.com

Forest Stewardship Council ® (FSC ®): świadczy, że papier pochodzi z odpowiedzialnie zarządzanych źródeł. www.fsc.org/





W najbliższym czasie wypatrujcie informacji o konkursie, a recenzje kosmetyków wrzucę za 2-3 tygodnie, gdy już zorientuję się jak działają na moją skórę. Tymczasem więcej szczegółów dotyczących serii Ecobeauty możecie znaleźć na stronie lub Fan Page'u marki Oriflame.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...