poniedziałek, 20 czerwca 2011

Logona - Płyn do demakijażu oczu z olejem dzikiej róży i bio-aloesem

Witam po tygodniowej przerwie. Niestety natłok obowiązków w zeszłym tygodniu spowodował, że nie miałam czasu przygotować żadnej recenzji. Postaram się jakoś to nadrobić.

Dziś chciałam podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami co do naturalnego kosmetyku do demakijażu, jakim jest płyn do demakijażu oczu firmy Logona. Ogólnie moje wrażenie jest pozytywne, jednak mam pewne zastrzeżenia.


ProducentLogona 
ProduktPłyn do demakijażu oczu z olejem dzikiej róży i bio-aloesem
Cena: 27,90 PLN
Pojemność: 100 ml
Cena / 10 ml: 2,70 PLN


SkładGlycine Soja (Soybean) Oil*, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil*, Rosa Canina Fruit Oil*, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Canola Oil*, Aloe Barbadensis Leaf Extract*, Tocopherol, Parfum (Essential Oils), Limonene, Linalool, Citronellol, Geraniol, Citral

Opis producenta:  Wyjątkowo delikatnie usuwa makijaż i pielęgnuje wrażliwe partie oczu oraz rzęsy dzięki zawartości aloesu oraz olejów z dzikiej róży, migdałowego i jojoba z biologicznych upraw, nie powodując przy tym podrażnień.

Moja opinia

Płyn bardzo dobrze radzi sobie z niewodoodpornym tuszem do rzęs oraz z cieniami do powiek. Jednak aby dokładnie oczyścić oko trzeba przetrzeć je wacikiem z płynem kilka razy, co jak wiemy może powodować zmarszczki. 

Mogę potwierdzić to, co pisze producent, że skóra wokół oczu oczyszczana jest delikatnie. Płyn nie powoduje podrażnień, ani zaczerwienienia. Miałam kiedyś do czynienia z płynami do demakijażu oczu, po których całe powieki miałam wysuszone i swędzące. Ten, na szczęście, nie powoduje takich efektów, co jest dla mnie dużą zaletą.

Niespecjalnie przypadła mi do gustu konsystencja kosmetyku, gdyż jest on bardzo tłusty i oleisty. Przypomina mi olejki do mycia twarzy z Biochemii Urody. Po użyciu na oku zostaje taka tłusta powłoka, co nie każdemu musi się podobać. Poza tym nie radzę używać tego płynu do demakijażu innych części twarzy niż oczy. Ja niestety byłam ciekawa i pożałowałam. Oleista konsystencja natychmiast powoduje powstawanie zaskórników. Przypuszczam, że przepięknie zapycha pory. Na szczęście skóra w okół oka nie jest wrażliwa na takie działanie - przynajmniej u mnie zaskórników w okół oczu brak.

Jeśli chodzi o cenę, to wydaje mi się bardzo rozsądna. Taka w sam raz. Płyn jest bardzo wydajny. Do jednej aplikacji wystarczy kilka kropel, więc płyn zużywa się naprawdę powoli. Myślę, że w tym przypadku na pewno nie przepłacamy.

Niestety nie miałam okazji sprawdzić jak płyn poradzi sobie z tuszem wodoodpornym. Jak tylko sobie taki sprawię - obiecuję, że przetestuję i uzupełnię wpis o moje obserwacje.


Moja ocena: 7/10

1 komentarz:

  1. zaraz jak przetestuję, na pewno dam znać! ale mnie zaciekawiłaś...ja z kolei odżywki nie posiadam, zobaczymy...

    tymczasem dodaję do ulubionych i zapraszam częściej do siebie

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...