poniedziałek, 13 lutego 2012

Szpitalnie...

Zdjęcie pochodzi ze strony http://www.photographyblogger.net

Na pewno zauważyłyście, że ostatnimi czasy na blogu niewiele się dzieje. Jak się pewnie domyślacie wiąże się to z przyjściem na świat mojej córci. Niestety od pierwszych chwil na tym świecie nie miała lekko. Poród nie poszedł tak idealnie, jak można by się tego spodziewać i mała wylądowała w inkubatorze :( Na szczęście najgorsze chwile mamy już za sobą (odpukać w niemalowane), córa ma już ponad tydzień i ma się coraz lepiej. Jeszcze tydzień, może dwa i nas stąd wypuszczą... 

Od dziś mam przy sobie laptopa, więc mogę w wolnej chwili zająć się innymi sprawami niż te szpitalne. Jeszcze przed porodem przygotowałam sobie kilka postów, chociaż niektóre nie są jeszcze w całości. Postaram się od czasu do czasu coś opublikować, ale cudów nie obiecuję. Prawdopodobnie blog wróci do swojej wcześniejszej formy dopiero gdy nasza rodzinna sytuacja się ustabilizuje. Tymczasem trzymajcie kciuki, aby mała zdrowiała jak najszybciej. 

12 komentarzy:

  1. Będzie dobrze. Ja przeszłam dwie indukcje przy cholestazie, maluchy słabiuchne się urodziły, nie miały odruchu ssania a teraz córa ma juz 7 lat i waży ponad 20 kg a syn niecałe 2 latka i ok. 13kg (!)Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. szybkiego powrotu do domu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdrowia dla maleństwa, najwięcej zdrowia ile można sobie wymarzyć!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrówka zdrówka :* pozdrawiam i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Angie gratulacje :* myślałam o Tobie :)) dużo zdrówka dla maleństwa i dla Ciebie oraz szybkiego powrotu do domku :* kciuki oczywiście trzymam :* przesyłam moc magii :D trzymaj się ciepło :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje!! i dużo zdrówka dla Małej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje!!Zycze duzo zdrowka dla Ciebei i dla Twojej kochanej corci!! :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje
    i zdrówka dla małej

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu, trzymam mocno kciuki, na pewno maleńka szybko wróci do zdrowia! I oczywiście moje gratulacje, młoda mamo! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje i duuużo zdrówka i sił dla Was obu :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzymam mocno kciuki, dużo zdrowia dla malutkiej! Obyście jak najszybciej wróciły do domu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję wszystkim za miłe słowa i za wsparcie :* Z tego co dziś usłyszałam od lekarza, prawdopodobnie do końca tego tygodnia wyjmą maleńką z inkubatora, więc myślę, że teraz będzie już "z górki". :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...